Za wszelką cenę pragną uniknąć ryzyka nieprzyjemnych sytuacji i często nie potrafią wytyczyć granic, jeśli te mogłyby prowokować konflikty. Trzynastoletnia Jessica była wychowywana przez matkę, której życiowa dewiza zachęcania do zaufania i otwartości odwiodła ją od określenia norm i wskazówek. Z uwagi na ufność i wiarę matki dziewczyna miała swobodę w podejmowaniu własnych decyzji, chodzenia dokąd chciała i z kim chciała. Problem w tym, że Jessica często czuła się przytłoczona nadmiarem możliwości. Bez ustalonych zasad trudno jej było ustanowić własne granice i rozwinąć w sobie strategie wewnętrznej samokontroli. Gdy powinęła się jej noga, drażniły ją podjęte poniewczasie wychowawcze wysiłki matki. Ideałem wydaje się unikanie skrajności, niespieszne i świadome decydowanie, jakie ograniczenia są istotne – i stanowcze ich przestrzeganie. Krótko mówiąc, rozważnie wybieraj bitwy. Rozdział siódmy pomoże ci zdecydować, o które sprawy naprawdę warto walczyć.
