Są sytuacje, w których nastolatki zdają sobie sprawę z niezdrowych wzorców panujących w waszych relacjach i zaczynają się im sprzeciwiać. Może córka po prostu czuje, że się jej czepiasz („To nie fair wydzierać się na mnie za każdym razem, kiedy miałaś zły dzień w pracy!”) lub jest przeciążona fizycznie („Przez cały weekend opiekowałam się zwierzętami!”). Albo jest to kwestia dawania z siebie zbyt wiele w łączącej ją z tobą relacji. Czy na przykład nie poświęca nadmiernie dużo czasu i energii na uszczęśliwianie twojej osoby? Czy w twoim życiu występują jakieś okoliczności, które skłaniają córkę do opiekowania się tobą? W obliczu takich stresów jak poważna choroba, rozwód lub inne traumatyczne przeżycia dziewczęta często czują się w obowiązku chronić matki, wyręczać je lub rekompensować im wcześniejsze cierpienia i niedole. Za przykład mogą posłużyć córki alkoholiczek i osób ocalałych z Holocaustu, które często dobitnie manifestują te odczucia. Jeśli córki doświadczają odwrócenia ról, jeśli dbają o potrzeby matek bardziej niż o własne albo chodzą na paluszkach, byle tylko nie zdenerwować swoich matek, być może dają z siebie zbyt wiele. Ich własne potrzeby pozostają niezaspokojone, ponieważ dziewczęta wypierają je bądź czują się nieuprawnione do proszenia o to, czego im potrzeba.