Fakt, że córka dokonuje innych wyborów niż ty, nie oznacza, że cię znieważa albo że jest gotowa rozpocząć dorosłe życie bez ciebie. Znaczy to jedynie, że zaczyna rozumieć, kim jest i jak chciałaby przedstawiać się światu. Większość „nowych upodobań”, które podchwytuje, będzie krótkotrwałymi próbnymi ucieczkami. Przypominanie sobie o tym może okazać się pomocne, gdy będziesz próbowała inaczej reagować na problemy córki. Na przykład zamiast odczuwać złość albo zagrożenie i obrzucać córkę lekceważącym spojrzeniem, gdy nie pochwalasz jej wyborów, mogłabyś zachęcać ją do odkrywania jej własnych upodobań i antypatii. Poza tym, jeśli usiłujesz narzucić córce własne gusty, prawdopodobnie z tym większą nieustępliwością będzie obstawać przy rudej farbie do włosów albo uwielbieniu dla rapu hard core. Jeśli będziesz szanować jej prawo wyboru, córka nauczy się, że upodobnianie się do ciebie nie jest warunkiem twojej miłości. Nie szczędząc zachęty do wypróbowywania różnych stron osobowości oraz dążenia do niezależności, zaszczepisz w niej poczucie własnej wartości.
