Pozytywna reakcja

Kiedy już postanowisz nie reagować w sposób defensywny albo drażniący, masz do dyspozycji inne możliwości. Możesz słuchać, jak córka wyładowuje się (i ciska gromy). Niektóre matki są do tego zdolne, a nawet uważają, że uwolnienie się od napięć i frustracji jest córkom niezbędne. Słuchają bez przerywania, w nadziei, że ich córkom ulży, nawet jeśli te rzucają pod ich adresem bezlitosne oskarżenia albo kiedy matki w ogóle nie mają pojęcia, o czym mowa. Spodziewają się bowiem, że gdy córki skończą, będzie można odbyć z nimi normalną rozmowę. Ta strategia nie jest odpowiednia dla wszystkich. Niektóre matki uważają, że skrępowanie i poczucie wstydu córek z powodu utraty kontroli nad sobą to zbyt wysoka cena za uwalnianie się od napięć. Badania potwierdzają doświadczenia innych matek, że dziewczęta jedynie bardziej irytują się „powtarzaniem” tego, co je rozzłościło. Co ważniejsze, kiedy matki ignorują oskarżenia lub mściwość córek, lub przynajmniej sprawiają wrażenie nieporuszonych nimi, niektóre dziewczyny mogą uznać, że matki ochoczo służą im za pręgierz. Zadaj sobie pytanie, czy chcesz, by taką właśnie rolę twoja córka odgrywała w związkach z innymi ludźmi. Czy chciałabyś, by twoja przyszła wnuczka zachowywała się w ten sposób wobec twojej córki?