Atak na mamę „dobrze im zrobił”

Niezależnie od tego, czy dziewczęta potrafią opisać swój nastrój, czy nie, często przyznają – oczywiście po fakcie – że atak na mamę „dobrze im zrobił”. Jeśli ostatnio twoja córka zaczęła wszczynać z tobą awantury, z premedytacją lub nie, ty zaś nie wiesz o żadnym kryjącym się za tym powodzie, dziewczyna może po prostu rozładowywać w ten sposób napięcia. W wielu wypadkach takie prowokacyjne epizody mają mniej wspólnego z twoją osobą, więcej zaś z faktem, że córka ma potrzebę wyrzucenia z siebie tłumionych, nieprzyjemnych emocji, które nagromadziły się w ciągu dnia. Powróć myślami do jej świata. Może obudziła się z „kolosalnym” pryszczem, spóźniła na autobus, kiepsko wypadła na niezapowiedzianej kartkówce z angielskiego albo upuściła w kafejce tacę z lunchem na oczach wszystkich. Przez cały dzień jej frustracja narastała, aż wreszcie osiągnęła punkt wrzenia. A potem, ledwo przekroczyła próg domu, ty znowu swoje! Dokładnie to, czego się obawiała. Spojrzałaś na nią dziwnie. Albo nie spójrżałaś wcale. Albo uśmiechnęłaś się nie tak. Wcale się o to nie starając, dałaś córce doskonały powód do rozładowania emocji.