pen near black lined paper and eyeglasses

INGERENCJA TEORII

Teoria ingeruje nawet w świat faktów. Jak to zauważa Kuhn, „zakres antycypowanych, a więc dających się zaakceptować wyników [na gruncie pewnej teorii czy systemu wiedzy — E. K., N.K.] pozostaje zawsze bardzo wąski w porównaniu z tym, jaki można sobie wyobrazić. Wynik zaś eksperymentu, który nie mieści się w tym wąskim zakresie przewidywań, poczytywany jest zazwyczaj za błąd, za który odpowiedzialność ponosi nie przyroda, lecz uczony”. Jeśli spotykamy np. taki opis: „Pewnego razu, w dzień świętego Franciszka, odziany w kapę na procesję, Józef, w przy­tomności zakonników oraz mieszkańców Copertino, wzleciał na ambonę,0    piętnaście piędzi nad ziemię, i wsparty kolanami o jej krawędź, długo utrzymywał się na klęczkach w równowadze, skrzyżowawszy ramiona”, to raczej skłonni jesteśmy podawać w wątpliwość prawdomówność świadków, podejrzewać, że ulegli oni zbiorowej hipnozie, niż przypuścić, że prawo gra­witacji przestało lokalnie działać — nie dlatego, że jest to jakoś zasadni­czo niemożliwe, ale dlatego, że autorytet tego prawa jest ogromny.